Dokładnie wyczyszczona pralka to pewność, że na czarnych ubraniach nie będzie białych śladów, urządzenie będzie prawidłowo pobierało proszek czy płyn do płukania, no i oczywiście będzie wyglądać atrakcyjniej z zewnątrz. Jak sprawnie i dokładnie wyczyścić pralkę?
O pralkę trzeba dbać jak o każde inne urządzenie AGD. W Internecie jest mnóstwo propozycji na czyszczenie pralki octem, ja jednak nie jestem zwolenniczką takiego rozwiązania. Po pierwsze, nie oszukujmy się – ocet okropnie śmierdzi, a po drugie – trzeba naprawdę wlać go sporo do bębna, żeby wyczyścić pralkę w całości. Jeśli chodzi o naturalne sposoby w przypadku pralki to stosuję tylko kwasek cytrynowy na powstały kamień. Raz na jakiś czas wsypuję go do pojemnika na proszek i nastawiam pranie na najwyższą temperaturę.
Zaczynamy czyszczenie od szuflady. Wyciągamy ją i cały otwór dokładnie myjemy. Możesz wykorzystać do tego mokre chusteczki do czyszczenia lub po prostu mokrą ściereczkę. Jeśli w środku jest sporo brudu – najpierw wyczyść go szczotką, docierając w każde miejsce.
Następnie wyciągamy filtr, który znajduje się na dole pralki.
Uwaga!
Zanim odkręcisz filtr, połóż na podłogę ręczniki, bo zacznie spływać woda.
Na filtrze może znaleźć się kurz i pozostałości po praniu. Nie będzie za ciekawie, dlatego od razu zabierz filtr i szufladę do mycia.
Jeśli nie czyściłaś pralki w ostatnich miesiącach, możesz zanurzyć na kilkanaście minut szufladę i filtr w ciepłej wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń lub specjalnego środka do mycia pralek. W ten sposób łatwiej będzie wyczyścić lepkie miejsca od płynów.
Filtr i szufladę myjemy pod bieżącą wodą, przyda się tutaj szczoteczka do zębów i patyczki higieniczne, aby dotrzeć w trudno dostępne miejsca.
Teraz czas na gumę. Może znaleźć się w niej odrobina wody, dlatego najpierw ściągniemy ją ręcznikami papierowymi, a potem czyścimy ściereczką i patyczkami higienicznymi.
Wkładamy szufladę, zakładamy filtr i zabieramy się za czyszczenie pralki z zewnątrz. Pamiętajmy o blacie, wyświetlaczu, pokrętle i drzwiczkach.
Nie było tak źle, prawda? :)
Z wykształcenia dziennikarka, na co dzień redaktorka i specjalistka od content marketingu. Dom to moje główne centrum dowodzenia. To tu pracuję, piszę, gotuję i tworzę obrazy z chrobotka reniferowego. Spełniam też kreatywne aranżacyjne pomysły. Wciąż szukam sposobów na to, jak efektywniej zaplanować przestrzeń i zorganizować życie domowe. Dom to też moja przytulna oaza bezpieczeństwa, w której lubię z kubkiem kawy obejrzeć dobry serial oraz karmić moich bliskich. Kiedy już wyjdę ze swoich czterech ścian, uwielbiam zwiedzać duże europejskie miasta. Najchętniej jedząc lokalne jedzenie, obserwując mieszkańców i zbierając inspiracje wnętrzarskie.
Pssst! Jeszcze więcej przepisów, pomysłów na dania oraz ich urozmaicenia znajdziesz w e-booku „Dobre, bo domowe”. Sprawdź!
Rozdomowiona to blog o organizacji w domu, przyjemnym gotowaniu i sprawnym sprzątaniu. Rozsiądź się wygodnie!
